Kamien spadł z serca...
dziś bank odblokował nam ostatnia transzę, kt ora została wstrzymana
Tak więc pozostało nam równo dwa miesiące na wykończenie domku
W sobotę dokładne pomiary i zamawiamy gres na podłogi oraz płytki do łazienki, dobrzeże wszystko juz wybrane i ustalone więc nie trzeba bedzie się zastanawiać co i jak...
Projektu łazienki nie mam więc zostaje ołówek i kartka i zdolnosci rysunkowe mojego męża...
Płytkarza też mamy i czeka tylko na telefon więc roboty znów ruszą z kopyta...bo obecnie mój ulubiony budowlaniec zajął sie ogrodem ale nie swoim tylko zarobkowo więc u nas cisza budowlana...
A tak płentując dzisiejsze wpisy na blogu to tak jakoś wszystko wokół kamienia - pozdro dla rysiowej:**