W temacie kuchni....
Wiele osób zaglada na naszego bloga z zapytaniem o kuchnię - właściwie wszystko w domu jest tylko kuchni brak - takiej z prawdziwego zdarzenia, wymarzonej przeze mnie...
więc nie mogę jej tu zaprezentować - ale już nie długo będzie to możliwe
Po wielu tygodniach, miesiącach - co ja piszę, kuchnia została zamówiona i pozostało nam tylko czekać 6 - 8 tygodni...
Zastanawiam się tylko dlaczego to wszystko musi być takie drogie...
czy wy też macie takie wrażenie, że kuchnia pochłania cały majatek??? w końcu to tylko szafki...
NIe wkleje w tym miejscu projektu kuchni, bo nie mam go zeskanowanego chyba, że uda mi się coś w tej kwesti zrobić.... ale WY blogowicze macie wspaniałą wyobraźnię i możecie sobie ją zwizualizować...
Tak jak w naszym projekcie kuchnia będzie w literę L, zlew pod naszym szerokim oknem (180cm) pod którym będą tylko szafki z szufladami, na sąsiadującej ścianie będzie kuchenka z płytą indukcyjną i okapem oraz wolnostojąca lodówka.
W mojej kuchni nie będzie szafek wiszących, bo jakoś tak brak dla nich miejsca....ponieważ kuchnia jest otwarta na salon postawiłam na klasykę w kolorach i tak będzie to wszystko utrzymane w bieli iczerni i tak: korpusy szuflad i szafek - białe, zaś blad, cokół i wykończenie mebli w kolorze czarnym, sprzęty które mam też są czarne czarne....
Tak oto będzie się prezentować kuchnia - bardzo nowocześnie i laboratoryjnie jak to powiedziała moja przyjacióła... zobaczymy