Co słychać na budowie?:)
Nic, nic szczególnego, ale mozna się do tego przyzwyczaić....obecnieczekamy na więźbę jest już zamówiona, wczoraj wybraliśmy kolor podbitki i zacięcia na krokwiach i belkach, kolor podbitki to heban tak żeby pasowała do dachu ciemnego, że aż prawie czarnego....
Rozpoczeli też prace nad kominem i ściankami działowymi. My za to mamy umuwionego elektryka na drugą połowę sierpnia, instalację ogrzewania na październik, czekamy na próbki kamienia na elewację i komin i tak sobie rozmyślamy....co by tu dalej
no i tarasy nabierają kształtów...Nie obyło się bez małej wpadki budowlańcy żle odczytali wymiary z projektu i zapomnieli o wnęce w pierwszym pokoju postawili ściankę na równo z gankiem ale szybko poprawili tak jak ma być, po mojej interwencji rychło w czas...




zaczeły się przygotowania do wylania wieńców tj. szalunki i zbrojenie... Jeszcze moja lużna uwaga odnośnie projektu AR1 - te dwa podciągi pod ten prosty dwuspadowy dach to jakaś masakra strasznei podnoszą koszty dachu a do tego duuuużo pracy ale to już w końcu mamy za sobą





, chyba jednak należę do tych cierpliwych, bo w innym przypadku to byśmy się chyba pożegnali... a te ich tłumaczenia "jak nie pada to za gorąco" głowa boli!!! Ciekawe jak będzie jutro : CZY NASZA EKIPA NAS WYLOSUJE (kręcąc butelką) czy może jednak pojadą innego inwestora pocieszyć swoją obecnością na budowie, mam nadzieją,że przyszły tydzień bedzie nalezał do nas...chciałabym razem z mężem
) spedzamy dużo czasu przed komputerem w poszukiwaniu drzwi wewnętrznych i zewnętrznych, takie oto nam wpadły w oko drzwi do pokoi ( taki model lub podobny z dużym przeszkleniem)


Komentarze