I ROCZNICA BUDOWY
juz co raz blizej do końca, juz w niedługim czasie będzie mozna sie wprowadzić....
Roczek minął szybko, jak zaglądam do pierwszych wpisów to sama się dziwię jak to wszystko wyglądało, jak to sie zaczynała nasza przygoda z budowaniem domu no i ta wielka podróz w nieznane... jakoś dobrneliśmy do końca....
W domku robia sie sufity na gładko i ściany pod malowanie - zostaną jeszcze tylko łazienki i płytki na podłogę ale to juz nie my...
Chciało by sie piekny ogródek przed domem ale to wszystko przed nami - wiosna się zaczyna...priorytetem jest teraz odbiór budynku i zamieszkanie w nim, aby nie płacic za wynajem mieszkania w bloku...
POZDRAWIAM WSZYSTKICH CZYTAJĄCYCH i życzę ukończenia swoich wymarzonych domków mimo nie sprzyjajacych często warunków nie tylko pogodowych