Wielkie sprzątanie
juz po raz kolejny, a ile jeszcze przed nami... trzeba wszystko uprzątnąć przed tynkami...niby człowiek tam nie mieszka a nagromadził juz tych gratów nie koniecznie budowlanych...dobrze że mamy stryszek część rzeczy jużżżżżżżżżżż tam wylądowała...
Zostało mi ogarnąć salon i jeden pokój ale to zostawiłam sobie na jutro, bo jutro dzień wolny dłłłłłłługi weekend na budowie.
Wiele się u nas zrobiło:
- cały sufit obszczelony folią,
- kanały wentylacyjne zrobione w łazienkach, kuchni i do okapu
- kanały telewizyjne też obsadzone w ścianach
- i takie tam inne rzeczy związane z elektryk
Jutro elektryk podłączy nam prąd do skrzynki i zabłyśnie światło w całym domu, a nie tylko w jednym salonie.
Zamontowalibyśmy też parapety przed tynkami,żeby później się nie bawić ale okazałosię, że gościu sprzedał nam za długie i za szerokie - za szerokie to pól biedy można dociąć, ale z długością to już nie bardzo...co z niego za idiota sprzedaje okna na 120cm a parapety do tych okien na 155cmi niby o co mu chodziło...jutro się przejdę do niego z zapytaniem co teraz moze nam wymieni na takie jak powinny być? ciekawa jestem???
Przydało by sie wkleić zdjęcia, moze jutro z rana bo juz dziś to chyba nie dam rady