I jak tu rozpocząć sezon grilowy :(
jak tarasy nie wylane - a ja bym juz sobie tak posiedziała na tarasiku...
Firmy od posadzek nie widać na choryzoncie i co gorsza nawet nie słychać moje cierpliwośc pomału sie kończy...
W temacie łazienki - płytki będą jutro mam nadzieję,że w jednym kawałku i nie uszkodzone, lecz na te płyteczki na ścianach będę musiała troszke poczekać bo aż trzy tygodnie....
ale pocieszające jest to, że mozemy wszystko inne wykańczać, malować itd a na koniec tylko terakota na podłogę i w zasadzie można by sie wprowadzać...więc może maj okarze się miesiącem przeprowadzek...
W związku z tym szykuja sie zakupy na weekend - lampki, chalogenki i takie tam duperelki no i kamien na sciany i na komineklubie to....